sobota, 15 października 2011

Moschino belt

Hej hej :)

Brrrr zrobiło się strasznie zimno, toteż zaopatrzyłam się w grube rajstopy. Ze względu na moje przystosowanie pewnie i tak niewiele razy będę miała na sobie spódniczki, gdyż jestem zmarźluchem.
Głównym elementem tego look'u jest oczywiście pasek Moschino, który [UWAGA] został znaleziony w second handzie. Doprawdy nie wiem co myślą sobie ludzie oddając takie cacka...

Pozdrowionka!











spódniczka - sh
bluzka - sh - Vila
kurtka - sh
pasek - sh - Moschino
rajstopy - Gatta
podkolanówki - no name
trampki - Converse
pierścionek - accesories
torebka - Primark

8 komentarzy:

  1. witaj w klubie fanow Moschino, ja swoj pasek mam rowniez z charity shopu i zaplacilam jakies smieszne pieniadze!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna stylizacja, ale przyznam, że taki pasek to i ja bym oddała;) nie przepadam za dużymi napisami nazw marek;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomijając czy Ci się podoba, czy nie, to oddałabyś za bezcen coś wartego niezłą sumkę? ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. pierścionek mi się podoba.;-)

    zapraszam do obserwowania mojego bloga:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten pasek jest świetny! SH to normalnie skarbnica:-D Pozdrawiam!:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. pasek jest świetny :)
    zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  7. szkoda, że jakość trochę zła.

    Już 7 numer white weasel! Są WYNIKI konkursu na bony towarowe, sprawdź, czy wygrałeś(aś) :)PS Prosimy o dodawanie nas do obserwujących, zrewanżujemy się :)
    www.white--weasel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń