Hejoo!
No to co? Mamy Nowy Jeeer! Łuhuu. Jeszcze nie nauczyłam się pisać nowej datowej liczby w zeszycie. Jakie to straszne. Teraz czekam tylko na koniec świata muahahahaha.
Co do zdjęć - wyszłam na nich wyjątkowo źle, więc proszę, rozkoszujcie się sweterkiem a nie moją pasztetową na twarzy :D
Jak widzicie stylizacja ocieka casualem, w końcu byłam na spacerze. Sweterek to mój nowy nabytek, oby przetrwał pierwsze pranie. Co do emu - są bardzo wygodne i ich nie zdejmę! Wprawdzie nie są oryginalne, ale zamszowe, z gumową podeszwą no i oczywiście cieplutkie w środku :)
Trzymajcie się :D
buty - obuwie ray
sweter - c&a
spodnie - sh - kappahl
torba - primark
pierścionek - house
nauszniki - house
Rewelacjny sweter! Uwielbiam takie wzory <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńŚwietny sweter oraz torba ;)
OdpowiedzUsuńfenk ju :*
UsuńŚwietny sweterek i torba cudowna- mam taka samą ;p
OdpowiedzUsuńWiadomo ;p Tylko torba jest niezbyt wytrzymała, książek nie udźwignie ;p
UsuńMi się bardzo podoba ;D
OdpowiedzUsuńDzięki za uznanie :*
Usuńświetny sweterek :D
OdpowiedzUsuńdzięki :*
UsuńŚwietny sweter ;pp
OdpowiedzUsuńdzięki :*
Usuńdzięki za wszystkie miłe słowa ;d może właśnie o to chodzi, że nie czuje się zbyt "szafiarką" ;D
OdpowiedzUsuńsweterek miły! ja swoje tylko ręcznie piorę i polecam także :D choć rodzina się wścieka trochę, że zawsze coś się pierze, coś się suszy, podrzucam im na krzesła jak u mnie nie ma miejsca ;d ale lepiej nie poddawać ich tak ciężkim próbom ;d
haha i pisząc o nich miałam na myśli swetry a nie rodzine :D jak to brzmi paskudnie :D!
OdpowiedzUsuńOd dziś piorę swetry ręcznie :)
OdpowiedzUsuńTak w ogóle to raczej muszę zakupić baterie (dwa grubachy) do maszynki przeciw "mechacącym" się swetrom, bo białe mi wchodzi na czarne a czarne na białe i sweter wygląda teraz jak brudny ;p