piątek, 24 sierpnia 2012

Warsaw

Niestety, nie miałam okazji zrobić zdjęć moich ubrań podczas pobytu w Warszawie. Ponadto baterie w aparacie były słabe i mogłam robić tylko pojedyncze fotki.W sumie to większość zdjęć mogłabym nazwać lomografią. Jazda komunikacją miejską jest dosyć nudna i monotonna, więc jadąc autobusami, tramwajami i innymi środkami transportu, pstrykałam focisze byle czemu. Oto efekt:
 Moje nogi, marynarski wór i PKS.
 Strażnicy w akcji. Cóż za emocje.
 Kto zgadnie gdzie zostało zrobione to zdjęcie?


A teraz migawki warszawskiej mody ulicznej:

               
Na koniec mały tasiemiec innych, jakże przydatnych zdjęć, obrazujących życie Warszawy.


Pozdrowionka!

7 komentarzy:

  1. super fotki :)
    http://amadellaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Tez lubie robic zdjecia jak czyms jade :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorzej jak widzę coś śmiesznego i nie zdążę wyjąć i włączyć aparatu ;p

      Usuń
  3. ekstra fotki! uwielbiam warszawe! Chcialabym tam mieszkac bo jest swietnie
    zapraszam do komentowania i obserwacji mojego bloga :) ---> http://hahoda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy chciałabym mieszkać tam na stałe, bo maksymalnie miałam okazję bywać tam prawie 2 tygodnie, ale to w celach rekreacyjnych. Z tego co słyszę, dojazdy do szkoły czy pracy to istna katorga. Myślę nad studiami w Warszawie, tak jak każdy z mazowieckiego, ale to absolutnie nie jest pewne.

      Usuń
  4. Uwielbiam warszawę, nie mogę się doczekać aż w przyszłym roku będę tam mieszkać! :)
    ineeczkaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń