wtorek, 23 października 2012

Spotkanie warszawskich blogerek i blogerów :)


Hejo!
W niedzielę miałam okazję uczestniczyć w moim drugim spotkaniu blogerek i blogerów. Tak, po raz pierwszy był z nami chlopak :) Oby tak dalej. Wszystko byłoby pięknie, tylko miałam niewiele czasu i wyjechałam z Warszawy, kiedy zaczęło się rozkręcać, co nie oznacza, że przedtem było źle :D
Tym razem plan był odwrotny niż wcześniej. Najpierw zrobiliśmy zdjęcia, coby nie zastał nas zmierzch, a następnie udaliśmy się do Coffe Heaven w Złotych Tarasach i troszkę pogadaliśmy. Następnym razem Ewa ma pokierować nas do bardziej niszowej miejscówki. Mnie to odpowiada :)
Kasię i Olę już wam przedstawiałam, teraz czas na Pawła, Angleikę i Ewę (pozycje - 1, 2 i 6 od lewej ;D).
Do stolicy przyjechałam głównie w celach zakupowych. Zbliża się półmetek a butów brak. Co prawda sukienki tak jakby też, ale pogodziłam się z myślą, że pewnie nic nie wybiorę i przyzwyczajam się , że pójdę w sukience z balu gimnazjalnego. W sumie jest całkiem ładna, a założyłam ją tylko raz. Butów oczywiście nie kupiłam, przecież zawsze gdy wypatrzę coś w internecie, to w sklepie stacjonarnym akurat danego modelu nie ma lub brak rozmiaru. Jak mogłam o tym zapomnieć? To byłoby zbyt piękne, gdybym wróciła z dwiema parami upatrzonych onucy. Grr. Nabyłam jednak inny model obuwia, co prawda nie potrzebowałam akurat takiego, ale co tam. Dobra, dość Weltszmerca.
Mój strój w założeniu miał być wygodny i taki był. Nie będę was zamęczać ochami na temat burgundowego trendu. Myślę, że fajniejszym elementem jest dosłownie babcina chusta, chyba nigdy jej nie wyrzucę :)
Pozdrowionka!
Ps. Jeśli jesteś z Warszawy - wpadaj do naszej fejsbukowej grupy! (napisz do mnie - zaproszę Cię do naszego grona :D)
Buziak dla  Kasi za zdjęcia :*


sweterek - sh
kamizelka - sh
spódnica  - allegro (h&m)
buty - boti
torebka - house
naszyjnik - cropp


11 komentarzy:

  1. Teraz czuję wielką presję na swojej skromnej osobie, ale mam nadzieję, że podołam :)

    xx
    e-passhion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziłam juz te foteczki u Marionetki Mody:) Chustka w kwiaty faktycznie rewela!

    Pozdrawiam z Wrocławia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo nawet nie wiedziałam ze jest taka grupa :O
    Może następnym razem uda mi się wproościć do was :*

    http://iloveitnorka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. oo nawet nie wiedziała, że takie spotkania są oragnizowane. My dopiero zaczynamy prowadzić bloga:D w przyszłości się chętnie wprosimy (o ile to możliwe)
    pozdrawiam :*
    http://beyourselfnotsomeoneels.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. właśnie podobno nie ma klucza w przydzielaniu akredytacji... czasem dziewczyny, które mają po 1000-2000 obserwatorów nie dostają wejściówek, a takie co mają 50 dostają... zawsze warto napisać ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jakoś nie mam szczęścia żeby załapać się na te spotkania, już 2 z rzędu przeszły mi koło nosa, muszę być chyba bardziej uważna :P

    OdpowiedzUsuń