Chciałam zrobić zdjęcia na dworze, przy lepszym oświetleniu, ale bezustanna śnieżyca pokrzyżowała mi plany. W ogóle to zastanawiam się czy aby nie śnię i byłabym chyba niespełna rozumu gdybym nie chciała się z tego snu obudzić.
Spódniczka to mój najnowszy lumpeksowy łup. Znalazłam ją w sh, który często mijam, ale jakoś nigdy wcześniej nie wchodziłam do niego ze względu na mało zachęcające ciuszki wywieszone w oknach i na drzwiach. Jak się okazało czasami pozory mylą. Co prawda spódniczka była jedyną rzeczą, która wpadła mi w oko, ale zawsze to kolejny ciuszek więcej :)
Ostatnimi czasy odświętny ubiór kojarzy mi się z pastelowymi kolorami, muszę poczynić w tej sprawie jakiś progres bo inaczej zapomnę, że inne barwy też istnieją i tak samo chcą mnie przyodziać.
Prawdopodobnie niedługo na blogu pojawi się konkurs połączony z akcją charytatywną, więc bądźcie czujni!
Pozdrowionka!
spódniczka - sh (h&m)
sweter - sh (papaya)
kopertówka - sh
pasek - sh
korale - babcine
pierścionek - house
buty - Deichmann
koszula , pasek- sh
opaska(przerobiona na gumkę do włosów) - Diva
spódnica i sweter to piękny duet :)
OdpowiedzUsuńA no, spódniczka jest cudowna. :)
OdpowiedzUsuńcudowną spódnicę wypatrzyłaś! uwielbiam takie perełki :)
OdpowiedzUsuńcałość prezentuje się idealnie :)
uwielbiam pastelowe kolory! :)
OdpowiedzUsuńsłaba jakość zdjęć, ale... wreszcie jesteś znów elegancka
OdpowiedzUsuńwiosna przyjdzie to i zdjęcia będą lepsze :D
Usuńmasz piękną spódniczkę i sweterek - bardzo podoba mi się ich połączenie! ♥
OdpowiedzUsuńśliczna spódnica- ma piękny kwiatowy wzór<3
OdpowiedzUsuńSpódniczka faktycznie piękna:)
OdpowiedzUsuńteż mam taki jeden sh w którym wystawa zniechęca do odwiedzin, ale zawsze znajduje tam coś ciekawego:)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili:)