Pomarańcz to zdecydowanie nie mój kolor. Nie chodzi mi o to, że do mnie nie pasuje, źle wygląda z odcieniem mojej skóry, czy włosów. Po prostu mam do niego mieszane uczucia, a może nie uczucia tylko zmysł estetyczny. Jakoś tak niespecjalnie wpada mi w oko, ale nie chcę z niego zrezygnować. Dlatego połączenie pomarańczowego i niebieskiego wydaje się całkiem dobre i warte uwiecznienia. Taki jakby przełom. Widzicie, trochę mam tak też z tym całym modowym światkiem. Efekt jest jednak odwrotny. Początkowa fascynacja i nadchodzące po niej mieszane uczucia. Im głębiej w to wchodzisz, tym bardziej dziwne i śmieszne się to wydaje. Nie mówię w tym miejscu, że przestaję interesować się modą. Niezmiennie jest to dla mnie sztuka. Może nie wysokich lotów, ale na pewno mająca swoją wartość. A co mnie śmieszy? To, że wszystko jest na pokaz. Po co porozmawiać w gronie kolegów czy koleżanek po fachu, skoro można w tym czasie zrobić 363423 selfie. I gdzie tu czas na cokolwiek innego? Widzicie, moda jako dodatek do życia a nie większa jego część całkiem mi się podoba ;) Zdjęcia są wynikiem współpracy z moim nowym, najdroższym fotografem! :D Przy okazji zapraszam na moje aukcje: ALLEGRO |
sukienka - sh
kapelusz - outlet
buty - obuwie ray
torebka - sh
kurtka - allegro (Diesel)
Uważam, że ładnie Ci w tej sukience i bardzo dobrze dobrałaś do niej dodatki: sandały, kapelusz i dżinsowa kurtka! ;) Super!
OdpowiedzUsuńJakie śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć !
Jam to, nie chwalac sie sprawil:)!
OdpowiedzUsuńzakochałam się w pierwszym zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńA moim zdaniem pomarańcz do Ciebie pasuje:) Bardzo fajna stylizacja, gratuluję pomysłu
OdpowiedzUsuń___________
www.e-vintage.pl